Górnicy blokowali przejście graniczne w Braniewie. Napisali petycję do Ewy Kopacz

2014-09-24 08:08:34(ost. akt: 2014-09-25 09:23:13)

Autor zdjęcia: Aleksandra Jakimczuk

Ponad 200 górników z kilkunastu śląskich kopalń od godz. 3.30 blokowało kolejowe przejście graniczne w Braniewie. Tym sposobem górnicy protestują przeciwko importowi rosyjskiego węgla.
— Pierwszy pociąg z Rosji miał pojawić się w kolejowym przejściu granicznym w Braniewie o godz. 5.00. Pociąg jednak nie wjechał — mówi por. Justyna Szubstarska, rzecznik prasowy Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej.

Około 200 górników zablokowało tory kolejowe w okolicy ul. Błotnej w Braniewie. Blokują pociągi wwożące do Polski węgiel z obwodu kaliningradzkiego. Górnicy zapowiadają, że dziś wieczorem (24.09.) powinni do nich dołączyć kolejni strajkujący.

— Akcja jest spontaniczna — mówi Jarosław Grzesik, przewodniczący górniczej Solidarności. — Ludzie sami zgłosili się do związków zawodowych. Wśród strajkujących są nie tylko członkowie Solidarności, ale także innych związków zawodowych. Pierwsze autobusy przyjechały do Braniewa o godz. 3.30.

Jak zapowiadają górnicy: protest może potrwać nawet kilka dni.

— Jeszcze nie wiemy do kiedy potrwa protest — dodaje Grzesik. — Czekamy na to by obudził się rząd. Żądamy skutecznych mechanizmów ograniczających niekontrolowany napływ węgla z Rosji, którego nikt nie bada. Przez to coraz więcej polskiego węgla zostaje na składowiskach, a kopalniom zagraża upadłość.

— Górnikom nie są wypłacane pensje — mówi Zbigniew Jaskólski, Przewodniczący Międzyzakładowej Komisji Koordynacyjnej NSZZ Solidarność z Jastrzębia Zdroju. — Bronimy swoich miejsc pracy. Na śląsku sytuacja jest tragiczna. Spółki węglowe są ogromie zadłużone. Wielu górników traci pracę, albo pracują na umowach śmieciowych. A praca na dole jest bardzo ciężka.

Górnicy uważają, że cenę polskiego węgla zawyżają opłaty narzucane przez państwo.

— My chcemy zlikwidować pośredników, bo to oni zawyżają cenę polskiego węgla — mówi Zbigniew Jaskólski. — Cena węgla w kopalni kosztuje ok. 500-600 zł za tonę. Jednak u pośrednika trzeba zapłacić nawet dwa razy więcej. Dlatego zwykli ludzie wybierają rosyjski węgiel, choć ten jest gorszej jakości.

— Chcemy pokazać swoje niezadowolenie. Wmawia się nam, że mamy za drogi węgiel. Cena węgla jest jednak o wiele niższa. Zawyżają ją opłaty, akcyza narzucone przez państwo. Będziemy protestować aż do skutku — mówi Arkadiusz Misztal, górnik z Jastrzębia Zdroju.

— Bronimy w ten sposób nie tylko swoich miejsc pracy — dodaje pan Marek, górnik z Jastrzębia Zdroju. — Jeden górnik generuje cztery kolejne miejsca pracy.

Protest przebiega spokojnie, na miejscu jest policja i służby porządkowe.

Ok. godz. 9.00 z górnikami spotkał się wojewoda Marian Podziewski. Wojewoda i przedstawiciel protestujących uzgodnili, że spotkają się ponownie o godz. 12.00 by przedstawić żądania górników, które Podziewski w formie pisemnej petycji przedstawi Premier Ewie Kopacz i Ministrowi Gospodarki Januszowi Piechocińskiemu. Wtedy też górnicy zadecydują czy będą kontynuować protest.

— Przyjmujemy ten protest jako akcję dobrej woli, jako protest godny rozważenia — Marian Podziewski, Wojewoda Warmińsko-Mazurski. — Szanuje wasze deklarację i żądania. Protest jest w naszej ocenie niezarejestrowany, ale nie traktujemy go jako nielegalny. Na ten czas nie ma takiej potrzeby, żeby pani Ewa Kopacz przyjechała tutaj do Braniewa. Nie mniej jednak myślę, że jest to problem, który został mocno zaakcentowany i będzie przedmiotem najbliższych obrad rządu. Czekamy na żądania i petycję protestujących.

— Wojewoda zadeklarował, że przekaże w formie petycji nasze postulaty rządowi — mówi Kolarz. — Górnicy protestujący wyraźnie podkreślali, że takich deklaracji przez ostatni okres mieliśmy już bardzo dużo i nie byłoby nas tu gdyby zostały one wcześniej spełnione. A dotyczyły one między innymi: certyfikatów jakościowych na rosyjski węgiel, kwestii związanych z możliwością zakupu bez przetargu polskiego węgla przez ciepłownie komunalne. Rosyjski węgiel jest tańszy, ale to powoduje tego typu sytuacje, że węgiel zalega na śląsku. W efekcie śląskie górnictwo upada, a nasze pieniądze trafiają do Rosji, do kieszeni Putina. Żaden kraj nie może tak postępować, żeby niszczyć swoją część gospodarki puszczając na teren swojego kraju „obcą gospodarkę”. To nie prowadzi do tworzenia żadnych nowych miejsc pracy.


Protestujący na przejściu granicznym w Braniewie górnicy przekazali wojewodzie warmińsko-mazurskiemu Marianowi Podziewskiemu petycję, w której postulują o wdrożenie rozwiązań pozwalających ograniczyć zjawisko nieuczciwego importu węgla do Polski. Górnicy domagają się między innymi:
- wprowadzenia koncesji na handel węglem,
- wdrożenia systemu certyfikatów jakościowych w obrocie węglem,
- ograniczenia importu węgla o niskich parametrach jakościowych,
- wprowadzenia w polskim prawie zapisów gwarantujących spalanie polskiego węgla w komunalnych ciepłowniach.

Wojewoda niezwłocznie przekazał petycję do Kancelarii Premiera, a także do Ministerstwa Gospodarki, górnicy nie przerwali jednak protestu i zapowiedzieli, że zakończą go dopiero kiedy Premier Ewa Kopacz
odpowie na ich petycję i przedstawi konkretne pomysły na wprowadzenie zmian i termin ich realizacji.Górnicy przekazali petycję:




Górnicy śląskich kopalni protestujący przy węźle kolejowym w Braniewie żądamy podjęcia zdecydowanych działań w sprawie ograniczenia nieuczciwego importu węgla kamiennego z Federacji Rosyjskiej do naszego kraju. Przedstawiciele Rządu Rzeczpospolitej, którego pan jest reprezentantem w województwie warmińsko-mazurskim wielokrotnie obiecywali nam wdrożenie instrumentów pozwalających powstrzymać ten proceder rujnujący polskie górnictwo i zabierające nasze miejsca pracy. Niestety wszelkie deklaracje składane zarówno przez przedstawicieli resortu gospodarki jak i przez Premiera Donalda Tuska okazały się pustymi obietnicami. W sytuacji, gdy polskie spółki węglowe znajdują się na skraju upadku do naszego i kraju importowane są coraz większe ilości węgla. Torami, na których dzisiaj protestujemy w zeszłym roku wjechało do nas ok. 11 mln. ton rosyjskiego węgla. Nie możemy dłużej tolerować takiej sytuacji. Dlatego zdecydowaliśmy się dzisiaj nałożyć obywatelskie embargo na rosyjski węgiel. Podczas rozmów naszych przedstawicieli ze stroną rządową przedstawiliśmy gotowe rozwiązania pozwalające ograniczyć zjawisko nieuczciwego importu węgla do naszego kraju, które spotkało się z aprobatą rządu. Chodzi przede wszystkim o wprowadzenie koncesji na handel węglem, wdrożenie systemu certyfikatów jakościowych w obrocie tym surowcem, a także ograniczenie importu węgla o niskich parametrach jakościowych, którego cena nie jest konkurencyjna w stosunku do ceny surowca wydobywanego w polskich kopalniach. Domagamy się również wprowadzenia w polskim prawie, zwłaszcza w ustawie o zamówieniach publicznych zapisów gwarantujących spalanie polskiego węgla w komunalnych ciepłowniach. Jednocześnie oczekujemy od pana wojewody podjęcia natychmiastowych działań uniemożliwiających rozbudowę infrastruktury przeładunkowej dla rosyjskiego węgla w Braniewie, która doprowadzi do zwiększenia możliwości prowadzenia i składowania tego surowca. Więc to postulat nie tylko górników, ale również lokalnej społeczności Braniewa. Te rozwiązania pozwoliłyby nie tylko obronić polskie górnictwo przed nieuczciwą konkurencją ich wprowadzenie leży w interesie milionów Polaków ogrzewających domy węglem i korzystających z energii elektrycznej wytwarzanej przez polskie elektrownie. Dlatego też oczekujemy od Pani Premier Ewy Kopacz, że expose wskaże konkretny termin realizacji postulatów zgłoszonych przez stronę związkową przyjętych do realizacji przez poprzedniego premiera.

Petycja górników:



Komentarze (140) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Wiesiu #1524285 | 62.21.*.* 28 paź 2014 15:02

    Aresztować to bydło!

    odpowiedz na ten komentarz

  2. assasin #1501852 | 77.114.*.* 7 paź 2014 17:04

    górnicy bronili swoich racji i co im do Braniewskiej rzeczywistości...ano nic , zmiana cen opału na droższy połozy przeładunkowe firmy braniewskie na łopatki, podniesienie cen zmniejszy stopę zycia okolicy ,bo mie zmniejszy popytu(mieszkania,domy zakłady trzeba ogrzać), pakiet klimatyczny i emisja CO2 i walka z nik w Krakowie jest już powszechnie znana, ktoś znowu sie wybije kosztem najbiedniejszych :)

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. 007 #1494879 | 82.177.*.* 27 wrz 2014 20:05

    200 górników niby gdzie góra 100 w tym 50 po sklepach za wódką latało banda nie leni

    odpowiedz na ten komentarz

  4. senatorbraniewski #1494636 | 164.127.*.* 27 wrz 2014 13:30

    a ja uwazam ze te nieroby u siebie niech protestuja ja chetnie kupie polski wegiel po 615zł, gornicy uwazaja ze im se wszystko nalezy. braniewiacy pamietajcie ze na rampach pracuja braniewiacy i niech nie k,lamia ci górnicy ze braiewo ich popiera bo NIE POPIERA, moze rybacy na slasku niech uzadza protest.kto im zapłacił za stanie na torach L4 czy urlop. to nie ruski wegiel ich wprowadził do ruiny tylko zarzady spólek weglowych, jest wolny rynek i wara mi z BRaniewa .

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  5. szimi #1494563 | 37.30.*.* 27 wrz 2014 12:11

    Popieram strajk górników w Braniewie bo jezeli Rosja zrobiła embargo na nasze towary,to dlaczego nasz rząd dopuszcza sie zdrady w stosunku do obywateli RP i przyjmuje import węgla z Rosji, jezeli chodzi o wartość węgla na rynku to są one windowane przez pośredników i rząd pani Kopacz ma teraz możliwość zlikwidowania pośredników,którzy zarabiają krocie,osobiście nie ufam jej jako osobie po tragedii w Smoleńsku(komentowanie pracy przy identyfikacji zwłok)

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (140)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5