Ryszard Tarasiewicz: Maratończyk po 60-tce
2014-10-30 14:07:14(ost. akt: 2014-10-30 14:08:17)
W 2013 roku na swoje 60-te urodziny Ryszard Tarasiewicz wystartował w Maratonie Warszawskim i go ukończył! W sumie w ciągu trzech ostatnich lat, przebiegł oprócz maratonu: pięć półmaratonów, wystąpił w ok. 40. różnego typu zawodach.
Pasja to bardzo ważna rzecz w życiu człowieka. Pasja może być wielka i przesłaniać cały świat, może też stanowić jego mały fragment. Ważne jest to, że ludzie z pasją czują radość i spełnienie gdy mogą robić to, co kochają. Człowiekiem z pasją jest bez wątpienia Ryszard Tarasiewicz. Były żołnierz. Służył w jednostce specjalnej w Dziwnowie. Obecnie jest cywilem. W 9. Braniewskiej Brygadzie Kawalerii Pancernej pracuje jako opiekun siłowni i hali sportowej. Jego pasją od trzech lat jest bieganie.
Ryszard Tarasiewicz jest byłym żołnierzem. Służył w jednostce specjalnej w Dziwnowie. Był spadochroniarzem. Na emeryturę przeszedł w 1990 roku. Nie spoczął na laurach. Siedzenie w domu przed telewizorem nie było w jego naturze. Jak tylko nadarzyła się możliwość powrotu do wojska, wrócił już jako pracownik cywilny. Obecnie nadal pracuje w wojsku. W 9. Braniewskiej Brygadzie Kawalerii Pancernej jest opiekunem siłowni i hali sportowej. Sport zawsze odgrywał ważną role w jego życiu. Dobrze grał m.in. w piłkę ręczną i tenis ziemny. W tych dyscyplinach często reprezentował jednostkę i przywoził do koszar puchary. Przed 60-tką zainteresował się na poważnie bieganiem.
Ryszard Tarasiewicz jest byłym żołnierzem. Służył w jednostce specjalnej w Dziwnowie. Był spadochroniarzem. Na emeryturę przeszedł w 1990 roku. Nie spoczął na laurach. Siedzenie w domu przed telewizorem nie było w jego naturze. Jak tylko nadarzyła się możliwość powrotu do wojska, wrócił już jako pracownik cywilny. Obecnie nadal pracuje w wojsku. W 9. Braniewskiej Brygadzie Kawalerii Pancernej jest opiekunem siłowni i hali sportowej. Sport zawsze odgrywał ważną role w jego życiu. Dobrze grał m.in. w piłkę ręczną i tenis ziemny. W tych dyscyplinach często reprezentował jednostkę i przywoził do koszar puchary. Przed 60-tką zainteresował się na poważnie bieganiem.
— Zaczęło się od Biegu Papieskiego w Braniewie, w którym wystąpiłem i okazało się, że nie dałem rady Go przebiec. Organizm dał mi znak, że trzeba coś ze sobą zrobić — opowiada.
Pan Ryszard rzucił palenie i postanowił popracować nad swoja kondycją, mimo tzw. „sześćdziesiątki na karku”. Wybrał bieganie. Trenuje kilka razy w tygodniu. Biega najczęściej po ulicach Braniewa i po drogach w okolicy. Trening był skuteczny. W 2013 roku na swoje „60” urodziny Ryszard Tarasiewicz wystartował w Maratonie Warszawskim i go ukończył!
— Przebiegłem ponad 42 km i przeżyłem — chwalił się.
To był jego prywatny sukces, który odbił się dużym echem wśród znajomych. Każdy podziwiał zaangażowanie, chociaż byli i tacy, którzy „pukali się” w głowę. W sumie, w ciągu trzech ostatnich lat, przebiegł oprócz maratonu: pięć półmaratonów, wystąpił w ok. 40 zawodach, w których startował na dystansach o długości od 5. do 15. km.
— Bieganie daje mi niesamowitą satysfakcję, dobre samopoczucie i co najważniejsze; zdrowie — mówi pan Ryszard.
— Ryszard Tarasiewicz swoją skromną osobą daje przykład młodszym. Stawiamy Go za wzór do naśladowania Naszym żołnierzom — mówi dowódca 9. Braniewskiej Brygady Kawalerii Pancernej płk Jan Rydz.
Marta Hajkowicz
Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając na braniewo.wm.pl w ramkę "ZAŁÓŻ PROFIL", która znajduje się w prawym, górnym rogu strony.Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
jola #1529325 | 83.21.*.* 1 lis 2014 11:42
jestem bardzo dumna że mam takiego braciszka tak trzymaj
odpowiedz na ten komentarz
monika #1528120 | 88.220.*.* 31 paź 2014 13:01
Fajnie było biec razem w Kwidzynie:) pozdrawiam Panie Ryszardzie
odpowiedz na ten komentarz
Dawid #1527795 | 83.11.*.* 31 paź 2014 09:06
Brawo Panie Ryśku!!!
odpowiedz na ten komentarz
Wojtek #1527540 | 82.177.*.* 30 paź 2014 23:14
Miło było spotkać na starcie w Gdańsku - duża motywacja!
odpowiedz na ten komentarz
MeHow #1527529 | 188.252.*.* 30 paź 2014 23:04
Szacunek Panie Ryszardzie !!!
odpowiedz na ten komentarz