Z zazdrości o byłą partnerkę niszczył samochody

2014-12-02 18:00:11(ost. akt: 2014-12-02 18:03:58)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Grzegorz Wadowski

Najpierw wybił szybę w skodzie, wygiął dach, porysował lakier. Potem przebijał opony i niszczył reflektory, a wszystko z zazdrości. Policjanci z Braniewa złapali 42-latka, który myślał, że skoda należy do "przyjaciela" jego byłej partnerki.
Kryminalni z Braniewa przedstawili 42-latkowi dwa zarzuty zniszczenia mienia. Mężczyzna uszkodził dwa osobowe samochody, łącznie powodując straty na blisko 3 tys. złotych.

O pierwszym z uszkodzeń oficer braniewskiej komendy został poinformowany w piątek (28.11). — Świadek zgłosił, że nieznana osoba wybiła szybę w jego skodzie, zaparkowanej na parkingu, wgięła dach oraz zarysowała powłokę lakierniczą. Pokrzywdzony dodał, także że wewnątrz auta i obok niego znajdują się butelki po piwie — informuje mł. asp. Mariola Plichta z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie. Mężczyzna wycenił straty na 1200 zł.

Dzień później doszło do kolejnego incydentu. Zazdrośnik w porywie nieokiełznanego żalu po stracie kolejne auto, tym razem samochód 23-letniej kobiety, która przyjechała odwiedzić siostrę.

— Kobieta zauważyła, że lakier jest zarysowany, a tylna opona przebita. Na tym jednak się nie skończyło. Gdy odebrała auto z warsztatu, nieznany sprawca zadziałał ponownie, niszcząc lampę oraz reflektor — dodaje Plichta.

Policjanci pracując nad tą sprawą przesłuchali świadków i zabezpieczyli ślady. Udało im się wytypować i zatrzymać sprawcę. Okazał się nim 42-letni mieszkaniec jednej z podbraniewskiej miejscowości.

Jak ustalili funkcjonariusze, mężczyzna odpowiedzialny jest za wszystkie szkody. Co więcej, z policyjnych informacji wynika, że kierowała nim zazdrość o byłą partnerkę.

— Mężczyzna był pod wpływem alkoholu, gdy zobaczył pod blokiem swojej byłej dziewczyny zaparkowany samochód. Wywnioskował — jak się później okazało mylnie — że należy on do jej "przyjaciela". Postanowił więc go uszkodzić, co zrobił używając butelki po piwie — wyjaśnia Plichta.

Krążąc pijany po parkingu, dostrzegł kolejne auto, tym razem siostry kobiety. Jak sam dodał, nie miał z nią najlepszych relacji, więc i tym razem nie potrafił przejść obok samochodu obojętnie i... zarysował go.

42-latek nie kwestionował swojej winy. Za to przestępstwo grozi mu do 5 lat więzienia.


Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste.  Swoją stronę założysz klikając na braniewo.wm.pl w ramkę "ZAŁÓŻ PROFIL", która znajduje się w prawym, górnym rogu strony.Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się  informacją:

">kliknij tutaj
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

Komentarze (9) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. niestety #1599568 | 83.6.*.* 7 gru 2014 20:57

    miłość jest ślepa i nie wybiera

    odpowiedz na ten komentarz

  2. daj spokój nie warto #1593468 | 193.46.*.* 3 gru 2014 09:17

    poszła jak s...a i tyle

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  3. Czytacie to, co piszecie? #1593413 | 89.228.*.* 3 gru 2014 08:49

    " Zazdrośnik w porywie nieokiełznanego żalu po stracie kolejne auto, tym razem samochód 23-letniej kobiety"

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  4. lucyfer666 #1593321 | 88.156.*.* 3 gru 2014 07:33

    A ryja dziadowi nie było komu obić, odechciałoby się mu amorów.

    odpowiedz na ten komentarz

  5. oj. #1593307 | 83.12.*.* 3 gru 2014 07:14

    stary i głupi cap. Mam nadzieję ze zaplaci za szkody co do grosza albo i więcej to mu zazdrośc minie na zawsze.

    odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (9)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5