Nocne podpalenie na klatce schodowej. Sprawca zatrzymany
2014-12-28 12:06:07(ost. akt: 2014-12-29 12:59:17)
W nocy z soboty na niedzielę (27 - 28 grudnia) kilkanaście minut po północy braniewscy strażacy otrzymali zgłoszenie dotyczące pożaru w budynku mieszkalnym wielorodzinnym przy ulicy Moniuszki w Braniewie.
Na miejsce wysłano trzy pojazdy ratownicze z państwowej straży pożarnej oraz strażaków z WSP. Po dojeździe okazało się, że podpalona została szafka i zgromadzone materiały na klatce schodowej w pobliżu drzwi wejściowych do jednego z mieszkań.
Strażacy oddymili klatkę schodową, sprawdzili czy nikomu z lokatorów nic się nie stało, a tlące i częściowo spalone materiały zostały dogaszone na zewnątrz. Działania na miejscu pożaru trwały ponad 30 minut i uczestniczyły w nich cztery pojazdy ratownicze, patrol policji oraz zespół ratownictwa medycznego.
Pomoc sąsiadów pozwoliła policjantom zatrzymać bezpośrednio po zdarzeniu sprawcę podpalenia. Okazał się nim 20-letni mieszkaniec gm. Braniewo. W chwili zatrzymania sprawca miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Noc spędził w policyjnym areszcie. Na drugi dzień usłyszał zarzut sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób. Mężczyzna przyznał się do podpalenia. Za to przestępstwo Kodeks Karny przewiduje karę do 8 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Dziennik Elbląski
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Gonzo z Oklahomy? #1622186 | 93.105.*.* 1 sty 2015 18:19
czy to ktoś, kto opuścił oddział psychiatryczny we Fromborku i nie ma pomysłu na to, jak może spędzać czas? oczywiście bez szkody i uszczerbku na zdrowiu dla innych? kim jest ten chłopczyk z zapałkami a może z zapalniczką? dane tej osoby powinny być podane dla publicznej wiadomości, żebyśmy wszyscy wiedziali, kogo powinniśmy się wystrzegać i że ten osobnik stanowi zagrożenia dla innych.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz