,,Nie wytrzymałem i mu przylałem'', czyli sąsiedzka kłótnia zakończona aktem oskarżenia

2015-02-25 08:43:44(ost. akt: 2015-02-25 11:04:23)
O tym, że sąsiedzki spór nie zawsze ma swój finał w domowym zaciszu przekonał się 50-letni mężczyzna. Gdy sąsiad po raz kolejny zalał jego mieszkanie, podejrzany złożył mu niezapowiedzianą wizytę, podczas której pobił 42-latka. Policyjne dochodzenie zakończyło się aktem oskarżenia, a 50-latek dobrowolnie poddał się karze.
Słowa polskiego powiedzenia ,,lepszy bliski sąsiad niż brat daleki'' nie zawsze mają swoje odzwierciedlenie w stosunkach międzyludzkich. Oprócz tych, którzy praktycznie nie znają swoich sąsiadów, są i tacy, którym ta znajomość nad wyraz szkodzi. Spory pomiędzy mieszkańcami, których dzieli jedna ściana nie zawsze kończą się w domowym zaciszu. O tym doskonale przekonał się 50-latek. Kiedy 42-latek po raz kolejny zalał mu mieszkanie, mężczyzna nie mógł powstrzymać negatywnych emocji i zdecydował się rozprawić z sąsiadem.
Jak ustalili funkcjonariusze, po wejściu do mieszkania podejrzany pchnął 42-latka na meble, a następnie zaczął go bić pięściami. Poszkodowany z uszkodzeniem ciała trafił na obserwację. Sprawą zajęli się kryminalni.

Policyjne dochodzenie, które trwało od końca stycznia zakończyło się aktem oskarżenia. 50-latek po usłyszeniu zarzutu nie kwestionował swojej winy, przyznając w prost, że ,,nie wytrzymał i mu przylał''. Podejrzany dobrowolnie poddał się karze 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata. Mężczyzna będzie także musiał zapłacić sąsiadowi zadośćuczynienie w wysokości 200 zł.

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste.  Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się  informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie.   Pomogę: Igor Hrywna


Komentarze (7) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. bus #1675228 | 37.8.*.* 25 lut 2015 19:36

    i bardzo dobrze zrobil, typ wiecznie na bombie ktory raz juz go zalal, mogl go bardziej sklepac

    odpowiedz na ten komentarz

  2. bwo #1674938 | 82.177.*.* 25 lut 2015 14:27

    i bardzo dobrze mi tez by pusciły nerwy jak sąsiad caly czas by mnie zalewał .

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  3. skun #1674809 | 31.61.*.* 25 lut 2015 12:36

    No tak to tylko w polsce boze byc taki mexyk:-) :-) hehe

    odpowiedz na ten komentarz

  4. do redakcji #1674801 | 88.220.*.* 25 lut 2015 12:21

    "nie kwestionował swojej winy, przyznając w prost" WPROST piszemy łącznie:-)

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  5. hmmm.... #1674726 | 88.220.*.* 25 lut 2015 10:52

    "Policyjne dochodzenie, które trwało od końca stycznia zakończyło się aktem oskarżenia..." Oskarżony przyznał się do winy,po co więc miesięczne dochodzenie? Co za chory kraj.

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    Pokaż wszystkie komentarze (7)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5