Dwoje domowych oprawców zatrzymanych przez policję

2015-12-06 11:22:56(ost. akt: 2015-12-06 11:55:00)

Autor zdjęcia: KPP Pisz

Dwie interwencje domowe zgłoszone policjantom miały podobny przebieg. 51 -letnia sprawczyni z Braniewa i 61–letni sprawca z gm. Wilczęta będąc pod działaniem alkoholu wszczęli awantury, podczas których grozili swoim najbliższym.
Wszczęcie procedury Niebieskiej Karty ma za zadanie pomóc rodzinie, w której występuje przemoc domowa. Jej założenie skutkuje nadzorem m.in. policjanta i pracownika socjalnego, których zadaniem jest podjąć takie działania, aby przemoc ustała. W miniony weekend policjanci wypełnili dwa druki Niebieskiej Karty w rodzinach z terenu Braniewa i gm. Wilczęta wobec dwóch sprawców przemocy domowej – 51-letniej kobiety i 61-letniego mężczyzny.

Dwie interwencje domowe zgłoszone policjantom miały podobny przebieg. 51 -letnia sprawczyni z Braniewa i 61–letni sprawca z gm. Wilczęta będąc pod działaniem alkoholu wszczęli awantury, podczas których grozili swoim najbliższym. W pierwszym przypadku siostra sprawczyni zgłosiła groźby karalne kierowane wobec niej przez 51-latkę. Kobieta groziła jej, że ją zabije. Z kolei 61-latek zniszczył podczas awantury drzwi i próbował uderzyć żonę. Wystraszone kobiety zadzwoniły po pomoc na policję. W obu przypadkach funkcjonariusze zatrzymali agresywne osoby do wytrzeźwienia i wszczęli procedurę Niebieskiej Karty.

Zainicjowanie procedury Niebieskiej Karty ma za zadanie pomóc rodzinie, w której występuje przemoc domowa. Jej założenie skutkuje nadzorem m.in. policjanta i pracownika socjalnego, których zadaniem jest podjąć takie działania, aby przemoc ustała. Zdarza się, że w wyniku wszczętej procedury policjanci dowiadują się o przypadku znęcania się w rodzinie, co skutkuje z kolei wszczęciem postępowania karnego.

Przypominamy, że znęcanie się jest przestępstwem, za które Kodeks Karny przewiduje kary pozbawienia wolności do 5 lat.

Źródło: Dziennik Elbląski

Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. oj #1875846 | 37.128.*.* 7 gru 2015 14:37

    To prawda że niebieskie karty nic nie daja poza mnóstwem biurokracji nikomu nie potrzebnej. Wszystko odbywa się za zgoda sprawcy przemocy. Członkowie zespołu nic mu nie moga zrobić a droga do sądu jest bardzo długo i konczy się smiesznym wyrokiem

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. abc #1875565 | 93.105.*.* 7 gru 2015 08:13

    zadnej karty śmiesznej - trzy miesiace aresztu o chlebie i wodzie - prosty sposob , a napewno pomorze i da do zastanowienia sie nad swoim postepowaniem.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. uhu #1875461 | 31.61.*.* 6 gru 2015 22:30

    Tzw. "Niebieska Karta" to wrzód po PO. Przeczytajcie sobie wnioski z raportu NIK po kontroli Niebieskich Kart. Suchej nitki nie zostawili. wszystko działa na niby. Poza tym artykuł żywcem zerżnięty ze strony Braniewskiej Komendy, zresztą razem z BŁĘDAMI. Czy ktoś bierze za to pieniądze? Ile razy mam powtarzać, że procedurę można co najwyżej: rozpocząć, wdrożyć, zakończyć, a nie wszcząć. Wszcząć to można np. śledztwo.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. Jak bonie dynie #1875458 | 83.24.*.* 6 gru 2015 22:19

      wypisz, wymaluj kubita Małorolnego. Widać było, że chłopina miał przechlapane ale mu nikt nie chciał pomóc i jak poszedł to ślad po nim zaginął.

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

    2. ciekawska #1875150 | 88.220.*.* 6 gru 2015 16:30

      a co to kobita bije?

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (6)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5