Wypadek komunikacyjny przy ul. Długiej. Spokojnie, to tylko ćwiczenia

2016-04-28 09:55:15(ost. akt: 2016-04-28 10:02:00)

Autor zdjęcia: Harcerski Klub Ratowniczy "Puls" w Braniewie

Zderzenie samochodu osobowego z motocyklem, potrącenie pieszego, czterech poszkodowanych – to bilans pozorowanego zdarzenia komunikacyjnego, będącego scenariuszem wspólnych ćwiczeń Harcerskiego Klubu Ratowniczego „Puls” oraz Ochotniczej Straży Pożarnej w Braniewie.
W środę (27 kwietnia) zgodnie ze scenariuszem, w wyniku niedostosowania prędkości do warunków oraz stanu nawierzchni kierujący samochodem osobowym zjechał na przeciwległy pas ruchu uderzając w jadący z przeciwka motocykl dodatkowo potrącając pieszego. Czynności na miejscu zdarzenia skupiały się na zabezpieczeniu obszaru działań, wykonaniu dostępu do osób poszkodowanych oraz udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy uczestnikom wypadku.

Ćwiczenia zorganizowane zostały w celu weryfikacji umiejętności z zakresu ratownictwa i pierwszej pomocy. Dodatkowo były doskonałą okazją do wymiany doświadczeń oraz sprawdzenia możliwości współpracy na miejscu zdarzenia między członkami obu formacji - Ochotniczej Straży Pożarnej w Braniewie oraz Harcerskiego Klubu Ratowniczego "Puls".

phm. Adam Kusiński, Szef Harcerskiego Klubu Ratowniczego "Puls"


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste.  Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się  informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie.   Pomogę: Igor Hrywna


Ten tekst napisał dziennikarz obywatelski. Więcej tekstów tego autora przeczytacie państwo na jego profilu: hkrpuls

Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. do smoczka #1988157 | 88.220.*.* 6 maj 2016 20:20

    A Ty, przepraszam bardzo, to ile jesteś w tym "ruchu pożarniczym", że się tak mądrzysz? Ile przesiedziałeś w tej remizie? Ile razy byłeś świadkiem tego co się tam dzieje? A mówiąc szczerze to działo... Zanim wszyscy odeszli i to prawie wszyscy z jednego powodu- prywaty, własnego folwarku a przede wszystkim podsycania ognia między sobą. Co autor chciał tym ugrać? Powinieneś wiedzieć komu należy to pytanie zadać skoro taki obcykany w sytuacji jesteś. W takiej atmosferze to się nawet kijowo trawę kosi a co dopiero wyjeżdża do akcji. Przyszedłeś po wszystkim- "na gotowe". Nie masz pojęcia co się działo. Pozbyć się ludzi, którzy "chcieli" to jest dopiero wyczyn. Eliminować tych, co się nie udzielają to jedno. Ale robić z remizy własne podwórko i "rodzinny biznesik" to drugie. Przesiedź tam tyle co ja i w takiej atmosferze co ja to z chęcią z Tobą dłużej podyskutuję. PS. Nigdy nie liczyłem na jakąkolwiek korzyść. Miałem wielką satysfakcję z samego bycia tam. No ale "miałem". Później to tylko rzygać się chciało jak się na to patrzyło i się w tym uczestniczyło. W ruchu pożarniczym nadal się spełniam, gdzie indziej. Ale jak widać odeszli nie tylko Ci, którym się to "nie opłacało". Gratuluję rozwalenia czegoś fajnego w 5 lat. Macie kolejne 5... Na co? Nie wiem. Gorzej już chyba być nie może.

    Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. SMOK #1984515 | 46.112.*.* 29 kwi 2016 20:37

      Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. Zauważalny jest spadek intensywności udzielania sie poszczegolnych czlonków od kiedy przestali on mieć korzyści z przynależności do strażackiej braci. Nie da sie nikogo zmusić do pracy wiec osoby nie wykazujące chęci na udzial w przedsięwzięciach przez nas organizowanych są sukcesywnie eliminowane z naszych szeregów. Nie potrzebujemy ludzi na sztukę czy na papierze. Lepiej mieć 10 pewnych ludzi którzy chcą pracować i robią to z zamilowania do ruchu pożarniczego a nie dla pieniedzy czy innych korzyści. OCHOTNIKIEM SIE JEST A NIE SIE BYWA

    2. TAS #1984045 | 77.252.*.* 29 kwi 2016 09:04

      Może w końcu odpowiednie władze zmobilizują się i zrobią porządek z tą drogą , bo naprawdę tam może dojść do tragedii? U nas to jest zawsze tzw.: "Musztarda po obiedzie".Może mieszkańcom miejscowości , które muszą poruszać się tą drogą też należy się dobry dojazd do "MIASTA" przecież podatki płacą.

      Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      1. he he #1983525 | 94.254.*.* 28 kwi 2016 13:28

        Tymek ty wez sie juz nie udzielaj,podobno sam namawiales ludzi zeby odchodzili

        Ocena komentarza: poniżej poziomu (-10) odpowiedz na ten komentarz

      2. ochotnicy #1983450 | 88.220.*.* 28 kwi 2016 12:02

        A gdzie reszta załogi, która tak licznie była reprezentowana a dziś nie ma tych wyszkolonych ludzi. Smutna rzeczywistość dlaczego tak jest. Ciągle wąska grupa ludzi nie widać działaczy wcześniejszych.

        Ocena komentarza: warty uwagi (16) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5