Kiedy pod śniegiem rodzinnej atmosfery kryją się pożółkłe jak liście emocje...
2017-02-03 10:27:43(ost. akt: 2017-02-04 11:52:19)
Pani Marta Spychała poleca nam książkę „Pod śniegiem” Petry Soukupovej
„Pod śniegiem” Petry Soukupovej to kolejna książka, którą według pani Marty Spychały, powinniśmy przeczytać. Dyrektorka Braniewskiego Centrum Kultury mówi, że to z pozoru bardzo banalna historia, a z drugiej strony dzięki umiejętnościom autorki tak bardzo uniwersalna.
— Literatura zawsze miała sporo miejsca w moim życiu. Jest wiele książek, które wpływały nie tylko na moją wrażliwość, ale kształtowały światopogląd i profilowały podejście do siebie i ludzi. Kiedy uświadomiłam sobie, że jednak prawdopodobnie nie zdążę przeczytać wszystkich ciekawych książek tego świata, przyjęłam konwencję sięgania po pozycje, które zostały już docenione lub polecone. Kwestia przypadkowych lektur pozostaje nadal, ale sporadyczna — mówi pani Marta.
— „Pod śniegiem” czeskiej prozaiczki i scenarzystki to historia z pozoru bardzo banalna, ot zwykła sytuacja rodzinna. Urodziny ojca, więc trzy córki ze swoimi rodzinami wybierają się do rodzinnego domu. Trzy siostry jak u Czechowa - każda inna i prowadząca swój własny monolog. Dzięki umiejętności autorki przyglądania się jej bohaterom od środka, dopuszczenia do głosu ich myśli uzyskujemy szeroki kontekst relacji rodzinnych, często nie tylko trudnych, ale przede wszystkim niedopowiedzianych.
Sposób narracji u Soukupovej jest jak prowadzenie kamery z dobrym zoomem. Detaliczność, którą udaje jej się uzyskać powoduje, że historia staje się uniwersalna, na tyle, by czytelnik w pewnym momencie poczuł obiektyw skierowany w swoją stronę. Autorka nie ocenia, nie komentuje, ona pokazuje. Wnioski z obrazu leżą po stronie czytelnika. Naprawdę polecam!
Sposób narracji u Soukupovej jest jak prowadzenie kamery z dobrym zoomem. Detaliczność, którą udaje jej się uzyskać powoduje, że historia staje się uniwersalna, na tyle, by czytelnik w pewnym momencie poczuł obiektyw skierowany w swoją stronę. Autorka nie ocenia, nie komentuje, ona pokazuje. Wnioski z obrazu leżą po stronie czytelnika. Naprawdę polecam!
No cóż... po takim opisie nie pozostaje nam już nic innego jak tylko w „ciemno” (tak bez przeczytania) również zachęcić do poznania tej pozycji. Książkę poleciła pani Marcie blogerka, która prowadzi blog www.czepiamsieksiazek.pl/.
Czytaj e-wydanie 
">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
