Możliwość pomocy to najlepsza motywacja do dalszej pracy

2017-02-17 12:00:00(ost. akt: 2017-02-17 10:42:09)

Autor zdjęcia: Archiwum prywatne

— Pewnego dnia Piotrek zapytał czy wystartuję z grupą osób w półmaratonie? Moją pierwszą reakcją był śmiech i stwierdzenie, że taki dystans jest ponad moje siły. Jednak, gdy dowiedziałam się jaka jest intencja, postanowiłam, że muszę spróbować. Dla Julki i dla siebie — mówi Lidia Suchecka, która w marcu razem z Drużyną Julki pobiegnie w12. Półmaratonie Warszawskim, aby zebrać pieniądze na rehabilitację i sprzęt dla Julii Buczko i innych niepełnosprawnych dzieci.
"Drużyna Julki" liczy 20 osób. To ludzie, którzy nieustannie zbierają fundusze, a na deser pobiegną półmaraton ulicami Warszawy w przebraniach starożytnych Spartan wspólnie z fundacją Spartanie Dzieciom. Co tydzień przybliżamy Wam sylwetkę każdego biegacza. Dziś pora na Lidię Suchecką.

Przygoda Lidii z bieganiem zaczęła się niecały rok temu.
— Z dnia na dzień postanowiłam, że trzeba się ruszyć i coś ze sobą zrobić — wspomina biegaczka. — Jak to kobieta i mama dwójki dzieci chciałam zadbać o formę. Postawiłam na bieganie. Na początku truchtałam rekreacyjnie dwa razy w tygodniu po parę kilometrów. Choć nie były to duże dystanse, miałam ogromną satysfakcję. Liczyło się dla mnie pokonywanie własnych słabości.
Po kilku miesiącach treningu przyszedł czas na pierwszy start w zawodach. Padło na I. Braniewski Bieg Hozjusza.

— To było moje pierwsze 10 km — wspomina Lidia. — Po tym biegu wiedziałam, że chcę więcej.

A że chcieć to móc, więc na "więcej" długo nie trzeba było czekać...

— Z Piotrkiem Buczko znamy się prawie 10 lat — mówi Lidia. — Pracujemy razem w zespole od 3 lat. Pewnego dnia zapytał mnie czy wystartuję z grupą osób w półmaratonie? Pamiętam jego słowa: "dasz radę". Moją pierwszą reakcją był śmiech i stwierdzenie, że taki dystans jest ponad moje siły. Jednak, gdy dowiedziałam się jaka jest intencja, postanowiłam, że muszę spróbować. Dla Julki i dla siebie. Dołączenie do grupy to dla mnie najlepsza motywacja do dalszej pracy. Mam też duże wsparcie ze strony najbliższych. Dzięki nim mam czas, aby trenować. Bieganie jest dla mnie najlepszym lekarstwem na wszystko. Wychodzę i biegnę przed siebie. Zmęczenie trwa chwilę, a radość z kolejnych przebiegniętych kilometrów zostaje.

Choć drużyna jest już kompletna, Wy także możecie pomóc. Jak? Wystarczy wejść na strony: http://spartaniedzieciom.org/2016/11/22/biegaj-dobrze-pomagaj/ lub facebookowy profil: https://www.facebook.com/SpartanieDzieciom/, kliknąć na zdjęcie wybranego biegacza, aby przejść do jego konta na stronie Półmaratonu Warszawskiego i wpłacić dowolną kwotę. Każda złotówka ma znaczenie! Wspomóżcie biegaczy, aby pomóc jak największej liczbie dzieci.

Oto Drużyna Julii Buczko:
Robert Łachacz, Artur Ładewski, Anna Stegner, Marcin Bukowski, Cezary Siódmiak, Lidia Suchecka, Aleksandra Jakimczuk, Anna Smolińska-Szpigiel, Adam Dzieliński, Asia Kołkowska, Agnieszka Pogorzelska, Małgorzata Tamkun-Pawłowska, Marcin Balcer, Dawid Zych, Michal Piotrowski, Bartosz Kojro, Rafal Kot, Rafal Wilczek, Piotr Buczko, Andrzej Kołkowski.

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste.  Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się  informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie.   Pomogę: Igor Hrywna

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5