Mężczyzna zaczął się dusić. Policjanci uratowali mu życie

2017-06-14 13:06:04(ost. akt: 2017-06-14 13:15:52)
Interweniujący funkcjonariusze to sierż. szt. Maciej Sorkowicz i post. Marek Horak, policjanci z 6-letnim i rocznym stażem Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego braniewskiej jednostki

Interweniujący funkcjonariusze to sierż. szt. Maciej Sorkowicz i post. Marek Horak, policjanci z 6-letnim i rocznym stażem Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego braniewskiej jednostki

Autor zdjęcia: Archiwum KPP w Braniewie

Szybka reakcja i znajomość udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej poskutkowała uratowaniem życia człowieka. Dwaj policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego przyszli z pomocą duszącemu się mężczyźnie, który dostał ataku i utracił przytomność. Funkcjonariusze udrożnili poszkodowanemu drogi oddechowe dzięki czemu przed przyjazdem karetki mężczyzna odzyskał świadomość.
Krzyk człowieka potrzebującego pomocy zaalarmował policjantów z patrolówki, którzy kończyli interwencję na ulicy Królewieckiej w Braniewie. Pomocy wzywał zdezorientowany pracodawca dla jednego ze swoich pracowników, który dostał nagle ataku silnych drgawek i zaczął się dusić.

Policjanci szybko podbiegli do mężczyzny i ułożyli go na ziemi. Przytrzymując wraz z dwoma innymi mężczyznami rzucającego się w konwulsjach poszkodowanego unieruchomili mu głowę i natychmiast zaczęli udrażniać drogi oddechowe. Wiedzieli, że liczy się każda sekunda, ponieważ ratowany przez nich człowiek zaczął tracić oddech i sinieć. Po kilkukrotnym opróżnieniu jamy ustnej z płynów policjantom udało się przywrócić oddech mężczyźnie na tyle, że po przyjeździe karetki wszedł do niej samodzielnie.

Funkcjonariusze przekazali poszkodowanego ratownikom medycznym i powrócili do dalszego pełnienia służby. Ich szybka i prawidłowa reakcja uratowała mężczyźnie życie.

Interweniujący funkcjonariusze to sierż. szt. Maciej Sorkowicz i post. Marek Horak, policjanci z 6-letnim i rocznym stażem Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego braniewskiej jednostki. W służbie wielokrotnie wykazywali się zaangażowaniem i niesieniem pomocy mieszkańcom naszego powiatu.

AK

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste.  Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się  informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie.   Pomogę: Igor Hrywna



Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. BRAVO #2266819 | 159.205.*.* 16 cze 2017 06:29

    To ich obowiązek i codzienność pracy w służbach mundurowych

    odpowiedz na ten komentarz

  2. moim zdaniem #2266405 | 94.254.*.* 15 cze 2017 13:04

    moim zdaniem -nie jestem lek. - ta choroba nazywa się epilepsja tzn. padaczka , a przy ataku nie powinno się trzymać na siłę takiej osoby tylko zabezpieczyć język , w końcowym etapie napadu jest napięcie mięśni i może sobie odgryść język - kijek lub dłoń między zęby - koleżanka miała przy mnie atak , a ja straciłam przez to paznokcia

    odpowiedz na ten komentarz

  3. Wojak #2266270 | 94.254.*.* 15 cze 2017 09:21

    Szacun. Pozdrawiam

    odpowiedz na ten komentarz

  4. Braniewianin #2266140 | 86.24.*.* 14 cze 2017 22:45

    Brawo Panowie wielki szacunek

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  5. mur #2265912 | 87.205.*.* 14 cze 2017 16:00

    co to wydarzyło się w weekend na "piekiełku"?

    odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (6)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5