Grali najrówniej i są liderami

2020-10-26 11:18:49(ost. akt: 2020-10-27 08:13:55)

Autor zdjęcia: Ryszard Biel

Rezerwy Zatoki Braniewo rundę jesienną z dorobkiem 26 punktów, zakończyli na pierwszym miejscu w tabeli. W ostatnim spotkaniu w tym roku o mistrzowskie punkty w derby "Ziemi Braniewskiej" pokonali Zalew Frombork.
• Zatoka II Braniewo — Zalew Frombork 3:0 (2:0)

1:0 — Prochna (3), 2:0, 3:0 — Winnicki (15,80)
ZATOKA: Mućka — Gruszka (81 Zieliński), Wnuk, Hebda (80 Dryka), Winnicki (85 Szczypiński), Prochna (75 Pszczołowski), Ruda (60 Bieniuszewicz), Rutkowski (85 Borysiak), Woś, Chomko, Uhryn.

ZALEW: Ławicki — Rebel, Paszkiewicz (46 Piotrowicz), Niedużak, Moczydło, Szpakowski, Jasicki (72 Kuczkowski), Kaszlej (58 Tylzanowski), Wiśniewski (80 Myszka, Witkowski (83 Brzuziewski), Łacman (86 Blumerski)

Przed meczem faworytem byli braniewianie i nie zawiedli. Podopieczni trenera Jacka Ptaka, którzy już w przedostatniej kolejce zapewnili sobie tytuł mistrza jesieni, podeszli do meczu z pełnym zaangażowaniem, wygrali pewnie i zdecydowanie, udowadniając tym samym, że na wiosnę będą walczyć o awans, choć do pierwszego miejsca jest jeszcze daleka droga. Jeśli chodzi o spotkanie, ku zaskoczeniu wszystkich, już w trzeciej minucie gry gospodarze objęli prowadzenie. Przemysław Gruszka, prostopadłym podaniem uruchomił Patryka Prochnę, ten wpadł w pole karne i z narożnika pola bramkowego, skierował piłkę do siatki — informuje kierownik zespołu gospodarzy Eugeniusz Kasperek. Mimo utraty gola, goście nie chcieli być dłużni i też atakowali, ale ich zapędy kończyły się przed polem karnym gospodarzy. Po kwadransie gry braniewianie prowadzili już 2:0, po tym jak podanie Marcina Chomki, sfinalizował Mateusz Winnicki. Najpierw wymanewrował środkowego obrońcę Zalewa i mając tylko przed sobą bramkarza gości, piłka po jego uderzeniu ugrzęzła w siatce. Po tym golu stroną atakującą nadal byli braniewianie, ale w pierwszej odsłonie meczu, więcej goli nie zdobyli, gdyż w porę wkraczali defensorzy gości. Po przerwie gra już była bardziej wyrównana. Drużyna Pawła Karpowicza grając z kontry, też zagrażała bramce Antoniego Mućki. Doskonałą sytuację miał Witkowski, który mając tylko przed sobą bramkarza gospodarzy, nie potrafił skierować piłki do siatki. W 80 min po raz drugi na listę strzelców wpisał się Winnicki, który tym samym zdobył trzeciego gola dla swojego zespołu i to właściwie było już "pozamiatane" Zatoka zdobyła kolejne trzy punkty. W pierwszej części sezonu była najrówniej grającym zespołem. Wygrała najwięcej osiem spotkań, poniosła najmniej, bo tylko dwie porażki. Była także jedynym klubem, który w rundzie jesiennej nie stracił żadnego punktu na własnym boisku, odnosząc komplet sześciu zwycięstw.

Wyniki 12. kolejki spotkań: Piast Wilczęta — Zagłada Lisów 2:2, Pomowiec Gronowo Elbląskie — Wałsza Pieniężno 1:4, Iskra Smykówko — Pama Powodowo 2:9, Polonia Markusy — MKS Miłakowo 0:4, Syrena Młynary — Agat Jegłownik 1:1. Pauzował KS Tyrowo.

PO 12 KOLEJKACH
1. Zatoka II 26 38:15
2. Miłakowo 22 40:19
3. Pomowiec 19 33:17
4. Tyrowo 18 23:20
5. Agat 17 25:23
6. Pama 17 25:21
7. Wałsza 17 32:29
8. Zalew 16 20:21
9. Syrena 15 33:41
10. Zagłada 13 22:27
11. Piast 13 20:33
12. Polonia 12 17:30
13. Iskra 9 20:52

Jerzy Kuczyński

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5