Mrągowia ograła Zatokę i zdobyła trzy punkty

2020-10-26 13:15:01(ost. akt: 2020-10-27 08:17:10)

Autor zdjęcia: M. Końpa

ForBET IV LIGA \\\ Piłkarze Zatoki Braniewo, przegrali w sobotę na wyjeździe z Mrągowią Mrągowo 1:2. Była to ich szósta porażka podopiecznych trenera Piotra Zająca w tym sezonie a czwarta na boiskach rywali.
• Mrągowia Mrągowo — Zatoka Braniewo 2:1 (1:0)
1:0 — Bach (25), 2:0 — D. Wieliczko (52 samob.), 2:1 — D. Wieliczko (65)

ZATOKA: Ptak — Jastrzębski, Graczyk, D. Wieliczko, Lewandowski I, Kimso, B. Wieliczko, Rynkowski, Lewandowski II (75 Skubiszewski), Wolak, Opalach (46 Brzozowski).

Przed spotkaniem w roli faworyta byli gospodarze i jak widać, nie zawiedli. Już w 3 min podopieczni trenera Mariusza Nierdziółki, mogli otworzyć wynik spotkania, ale Tomasz Ptak, popisał się kapitalną interwencją, broniąc strzał Mateusza Barszczewskiego. Osiem min później Łukasz Wolak, zagrał piłkę za plecy defensywy mrągowskiej, doszedł do niej Oskar Rynkowski, jednak jego strzał w polu karnym został zablokowany — informuje kierownik zespołu braniewskiego Marcin Końpa. Przez cały czas trwała wymiana ciosów, atak za atak — dodaje. W 25 min to gospodarze wyszli na prowadzenie. Po składnej akcji całego zespołu Eryk Koska zagrał w pole karne do Mahadou Baha, który uprzedził obrońców i bramkarza Zatoki Tomasdza Ptaka i skierował piłkę do siatki. Mimo obustronnych ataków wynik do przerwy nie uległ zmianie — opowiada Końpa. Po przerwie braniewianie wyszli na pojedynek z dużą ochotą poprawienia rezultatu. Ale ta część spotkania zaczęła się dla nich fatalnie. Piłka po uderzeniu Barszczewskiego, trafiła w Dariusza Wieliczkę, zmyliła Ptaka i po rykoszecie wpadła do siatki. Mrągowia prowadziła 2:0. Przyjezdni, jednak nie spasowali i walczyli o jak najlepszy wynik. W 65 min postałym fragmencie gry, w polu karnym Mrągowi powstało spore zamieszanie, do piłki dopadł Dariusz Wieliczko i mocnym strzałem z bliska pokonał bramkarza Marcina Marszałka. Podopieczni trenera Piotra Zająca, po tej bramce dążyli do zdobycia kolejnego gola, ale gospodarze odpierali ich ataki. W 90 min przed szansą zdobycia drugiego gola a trzeciego w tym spotkaniu miał szansę Bah, jednak będąc w sytuacji sam na sam z Ptakiem, nie potrafił go pokonać. — po meczu trener gospodarzy Mariusz Niedziółka powiedział: — Zatoka miała mocne stałe fragmenty gry, jest silna fizycznie i to starała się wykorzystać. Po kontaktowym golu w naszej drużynie zapanowała "nerwówka", ale najważniejsze są trzy punkty. Kolejny mecz Zatoka zagra w sobotę u siebie o godz. 14. ze Stomilem II Olsztyn.

• Pozostałe wyniki: Błękitni Orneta — MKS Korsze 0:2, Granica Kętrzyn — Jeziorak Iława 2:5, Mamry Giżycko — Delfin Rybno 3:2, Motor Lubawa — Błękitni Pasym 2:0, Polonia Lidzbark Warmiński — Olimpia Olsztynek 5:1, Stomil II Olsztyn — Tęcza Biskupiec 1:2. Mecze Mazur Ełk — Warmia Olsztyn, Pisa Barczewo — Olimpia II Elbląg - przełożone.

PO 15 KOLEJKACH
1. Mamry 34 55:23
2. Polonia 33 47:15
3. Mrągowia 31 33:23
4. Motor 29 30:13
5. Pisa 26 33:23
6. Jeziorak 25 46:28
7. Korsze 24 32:26
8. Zatoka 24 36:27
9. Olimpia II 24 26:21
10. Granica 22 30:27
11. Błękitni P. 19 32:38
12. Błękitni O 18 25:22
13. Mazur 14 21:25
14. Delfin 14 20:39
15. Warmia 12 13:36
16. Stomil II 11 26:47
17. Tęcza 9 15:57
18. Olimpia O. 8 26:56

Jerzy Kuczyński


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5