Zatoka wróciła bez punktów z Barczewa

2021-04-26 12:22:06(ost. akt: 2021-04-26 12:28:42)

Autor zdjęcia: fot. archiw. M. Końpa

Nie powiódł się wyjazd Zatoki Braniewo do Barczewa. Podopieczni trenera Piotra Zająca, przegrali z tamtejszą Pisą 0:2, ale nadal znajdują się w ścisłej czołówce tabeli.
• Pisa Barczewo — Zatoka Braniewo 2:0 (0:0)
1:0 — Zawalich (70), 2:0 — Nawrocki (75)
PISA: Piotrowski — Krzywicki, Kierstan (81 Kondo), Galik, Leszczenko, Malanowski (78 Jarguz), Podgórski (85 Sławiński), Wytrykowski, Skindel (64 Rentkowski), Zawalich (86 Rutka), Nawrocki.
ZATOKA: Ptak — Koczara, Chomko, Korkliniewski, Kimso, Szpakowski, Rynkowski (90 Grzyb), Gójski (63 Lewandowski I), Sawicki, Tomczuk (75 Lewandowski II), Urbański (60 Niewiadomski)

Braniewianie, przed meczem nie ukrywali, że czeka ich trudne i ciężkie spotkanie i wcale się nie pomylili. Goście tradycyjnym już zwyczajem przystąpili do spotkania z licznymi roszadami w składzie. Z różnych przyczyn nie zagrali: Kamil Graczyk, Łukasz Wolak, Przemysław Matelski, Daniel Jastrzębski, co też istotnie wpłynęło na grę zespołu gości. W pierwszej części pojedynku. to gospodarze prowadzili grę, posiadali optyczną przewagę i nawet otworzyli wynik meczu w 29 min gry, ale arbiter spotkania gola nie uznał, dopatrując się spalonego. Gra przeważnie toczyła się od pola karnego do pola karnego. Na bramkę gospodarzy strzelali także braniewianie: Marcin Sawicki, Mateusz Gójski, ale w porę interweniował golkiper gospodarzy Mateusz Piotrowski. Po przerwie przez 25 min stroną atakującą byli podopieczni trenera Piotra Zająca. Kiedy złapali własny rytm gry i byli blisko wyjścia na prowadzenie, to w 70 minucie otrzymali cios, po którym stracili gola. Po rzucie wolnym egzekwowanym przez Kamila Zawalicha piłka po koźle tuż przy słupku wpadła do siatki. Ta stracona bramka ustawiła mecz. Gospodarze poszli za ciosem i pięć minut później podwyższyli ze strzału Kacpra Nawrockiego rezultat na 2:0. Zatoka jednak walczyła do końca o poprawienie wyniku. Dobrze jednak grała defensywa Pisy i ataki Zatoki rozbijała tuż przed polem karnym. Po meczu trener gości Piotr Zając powiedział: — Dziś nie udało nam się wygrać, chociaż z przebiegu gry na porażkę nie zasłużyliśmy. Szkoda straconych punktów. Przed nami w dniu 1 maja mecz z Błękitnymi Orneta. Będziemy walczyć o komplet punktów i tym samym zrehabilitować się za porażkę z pierwszej rundy, gdzie przegraliśmy 0:4.

Pozostałe wyniki: Tęcza Biskupiec — Błękitni Orneta 2:1, Mazur Ełk — Olimpia II Elbląg 2:0, Motor Lubawa — Mamry Giżycko 0:1, Granica Kętrzyn — Mrągowia Mrągowo 1:0, Polonia Lidzbark Warmiński — Stomil II Olsztyn 4:1, MKS Korsze — Delfin Rybno 4:0, Olimpia Olsztynek — Warmia Olsztyn 1:1, Jeziorak Iława — Błękitni Pasym 4:0.

PO 25 KOLEJKACH
1. Mamry 62 94:32
2. Mrągowia 56 60:29
3. Polonia 49 68:34
4. Motor 47 44:25
5. Zatoka 42 58:50
6. Jeziorak 40 72:49
7. Korsze 38 49:43
8. Pisa 37 50:47
9. Granica 35 44:40
10. Olimpia II 34 45:37
11. Błękitni P. 33 46:59
12. Mazur 32 41:35
13. Błękitni O. 27 30:33
14. Warmia 26 27:63
15. Tęcza 25 37:80
16. Delfin 23 38:69
17. Stomil II 17 37:65
18. Olimpia 10 36:86

Jerzy Kuczyński

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5