Pola uczy: Pozory mylą

2021-10-09 08:01:00(ost. akt: 2021-10-08 13:24:11)

Autor zdjęcia: ilustracja książki, Wiktor Zygo

Policyjny oficer prasowy, 13-letni uczeń z Braniewa i niefrasobliwa dziewczynka z głową pełną niebezpiecznych pomysłów — czy ta trójka ma ze sobą coś wspólnego? Oczywiście, że tak! Dziś chyba już wszyscy znają Polę!
Najpierw policjantka napisała książeczkę, później nastolatek zobrazował postaci, a teraz Pola, główna bohaterka przygód, rusza w świat, by edukować najmłodszych!

Przypomnijmy: pod koniec zeszłego roku w głowie kom. Jolanty Sorkowicz zrodził się pomysł na stworzenie fikcyjnej rówieśniczki uczniów, która na własnym przykładzie pokaże dzieciom, jak unikać zagrożeń w niebezpiecznym świecie.

Pola, bo takie imię nadano głównej bohaterce, spotyka się z czytelnikiem w 13 różnych sytuacjach. W każdej z rymowanych historyjek z opresji ratuje dziewczynkę bohater w niebieskim mundurze — policjant.

Kiedy tekst był już gotowy, powstał pomysł, by wizerunek niefrasobliwej dziewczynki stworzył 13-letni Wiktor Zygo z Braniewa, którego dotychczasowe prace wrzucane do sieci zachwyciły autorkę tekstów.

Przygody Poli stały się punktem wyjściowym do kompleksowych profilaktycznych działań, skierowanych do najmłodszych uczniów. Już w nadchodzącym roku szkolnym o Poli będzie można nie tylko przeczytać, ale i zobaczyć ją na karcie pracy, pieczątce, dyplomie. Przygody rezolutnej dziewczynki trafią także na ekrany, a wszystko za sprawą policjantów, którzy przeczytali je dzieciom. To jednak nie koniec, historyjki będą mogły także wpaść w ucho w trakcie podróży, policyjna narracja popłynie bowiem z radiowych głośników.

red.

POZORY MYLĄ


„Pola! Pola! - słychać głośno,
jak mama swoją córkę woła.
Dość już przy komputerze siedzenia,
przygotuję Ci coś do zjedzenia
i zmykaj spać,
bo rano do szkoły trzeba wstać”.
Pola jednak nie posłuchała
i wpatrzona w monitor myszką wciąż klikała.
W pewnej chwili na jej ekranie
pojawiła się wiadomość od osoby nieznanej:
”Hej tu Ola, masz ochotę na poznanie?
Tylko nie mów nic, proszę, swojej mamie.
Zrób jej za to niespodziankę
i poznaj nową koleżankę”.
Pola stwierdziła, że Ola ma rację,
więc rozwijała internetową relację.
Po kilku dniach nowa znajoma zaproponowała,
by Pola w końcu się z nią spotkała.
Dziewczynka od razu się zgodziła
i czym prędzej w omówione miejsce popędziła.
Tak jak nieznanej koleżance obiecała,
mamie o ich spotkaniu nic nie powiedziała.
Kiedy Pola dotarła na miejsce wskazane
nie dostrzegła Oli, jedynie z opisu jej znanej.
Za to od razu zauważyła z daleka,
że wielki, starszy mężczyzna na kogoś tam czeka.
Wystukała na telefonie numer, który Ola jej podała,
w tym czasie strasznego pana komórka się odezwała.
Gdy dostrzegł przerażoną Polę tuż za sobą,
ruszył za nią od razu swoją wielką nogą.
Dziecko krzyczało i wzywało pomocy,
wtedy na goniącą ją postać Dzielnicowy wskoczył.
Skuł go w kajdanki i zamknął w radiowozie,
na szczęście wołanie o pomoc niosło się po dworze.
Pola, patrząc na wszystko z boku, zrozumiała,
że Ola nigdy nie była osobą, za którą się podawała.
Pan Policjant rzekł do dziewczynki:
„Nigdy nie ufaj obcym w internecie,
bo tyle zagrożeń czai się w tym wirtualnym świecie.
Bezpieczeństwo w sieci to podstawa,
a spotkania z obcymi to bardzo groźna sprawa.”


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5