Prace na Mierzei idą pełną parą

2022-05-03 14:36:00(ost. akt: 2022-05-02 16:01:01)

Autor zdjęcia: NDI

Kolejny sukces na budowie przekopu przez Mierzeję Wiślaną. Przeprowadzone w ostatnich dniach próby szczelności wrót śluzy wypadły pomyślnie. Czy inwestycję uda się zakończyć według planu, a 17 września kanałem przepłynie pierwszy statek?
Wspomniana śluza pełni bardzo ważną funkcję.
— Komora śluzy ma długość 200 metrów, szerokość 25 metrów i głębokość 6,5 metra. To dzięki niej wody Zatoki Gdańskiej i Zalewu Wiślanego nie będą się mieszały, a różnica poziomu wód w obu zbiornikach nie będzie stanowiła zagrożenia dla jednostek pływających — wyjaśnia wykonawca inwestycji.

A kierownik robót mostowych Maciej Klecha opowiada: — Próba polegała na tym, że w pierwszym etapie nalaliśmy wodę z Zalewu Wiślanego pomiędzy bramę nr 1 a grodzę technologiczną do poziomu „-1,3” metra. Następnie, po uzyskaniu tej rzędnej, zaczęliśmy pompować wodę między bramę 1 i 2, również do poziomu „-1,3”. Ostatnim etapem było napompowanie wody pomiędzy bramę 1 a grodzę technologiczną do poziomu „0”, czyli do poziomu wody w Zalewie Wiślanym. Po uzyskaniu tego poziomu wody mierzono przecieki w komorze żelbetowej na bramach śluz. Wynik jest pozytywny, co oznacza, że wrota stalowe na bramie południowej są szczelne.

— Ale to nie jedyne dobre wieści z przekopu Mierzei Wiślanej. Wszystko gotowe jest już w budynku Kapitanatu Portu Nowy Świat, który otrzymał pozwolenie na użytkowanie — informuje wykonawca.

Kapitanat czuwać będzie nad bezpieczeństwem żeglugi, ochroną środowiska, ochroną przeciwpożarową, kontrolą nad przeprawą śluzową, ale i obsługą bram śluzy, mostów obrotowych i regulacją ruchu kołowego w obrębie kapitanatu i przeprawy śluzowej.

Jak zapowiada dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni Wiesław Piotrzkowski, pracownicy kapitanatu są już szkoleni — muszą nauczyć się korzystać z najwyższej klasy wyposażenia stacji operatorskiej nadrzędnego systemu sterowania.

Falochrony prawie gotowe[/h3[
Jak informuje kierownik robót hydrotechnicznych, większość prac w rejonie falochronów jest już na ukończeniu.
Obecnie kończymy prace polegające na robotach czerpalnych w porcie osłonowym, tor wodny żeglugowy od strony północnej. Kończymy główne prace żelbetowe związane z betonowaniem płyt na falochronie wschodnim. Rozpoczynamy betonowanie, prace żelbetowe na głowicy wschodniej. Kończymy również prace związane z instalacją elementów x-block i x-block plus. Prace związane z układaniem prefabrykatów wykonaliśmy w 80 procentach — wylicza Bartosz Zabłocki.


I dodaje: — Kończymy też prace żelbetowe na falochronie zachodnim. Powoli szykujemy się do rozpoczęcia prac związanych z budową nawierzchni na falochronie zachodnim oraz układu odwodnieniowego.

[h3]A co ze sztuczną wyspą?
Wyspa Estyjska, bo tak brzmi jej nazwa, powstaje około 2 kilometry od położonego nad Zalewem Wiślanym Przebrna i około 4,5 kilometra od przekopu.
— Sztuczna wyspa jest kluczowym elementem realizacji tego etapu inwestycji. Kluczowym ze względu na jej przeznaczenie — z jednej strony, jako miejsce do odkładania urobku z prac czerpalnych pochodzących z dna Zalewu Wiślanego i rzeki Elbląg, a z drugiej strony z uwagi na aspekty związane z ochroną środowiska, m.in. migracją ptaków — tłumaczy dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni.

A wykonawca inwestycji przekazuje: — Wyspa jest w kształcie elipsy, ma 1900 na 1100 metrów średnicy. Jej powierzchnia to 181 hektarów. Wyspa podzielona została na dwie kwatery, z czego jedna przeznaczona jest na etap wykonawczy, a druga na etap utrzymaniowy.

Zostało tylko kilka miesięcy


Budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską to jedna z priorytetowych inwestycji infrastrukturalnych rządu. Jej znaczenie jest szczególnie widoczne teraz, w obliczu rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Znamy już datę uroczystego otwarcia pierwszego etapu, realizowanego na Mierzei Wiślanej — informował jakiś czas temu minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.

A wiceminister Marek Gróbarczyk zapowiadał: — Kanał żeglugowy otworzymy 17 września. To data nieprzypadkowa i jakże symboliczna. Otworzymy nowy szlak, dający bezpośredni, swobodny i administrowany wyłącznie przez polską administrację dostęp z Bałtyku do Zalewu Wiślanego.

Jak przekazuje wykonawca, wszystko wskazuje na to, że wszelkie prace związane z budową pierwszego etapu przekopu Mierzei Wiślanej zakończą się do jesieni.
Nowa droga wodna z Zatoki Gdańskiej przez Zalew Wiślany do Elbląga to odcinek o długości blisko 25 kilometrów. Kanał żeglugowy ma mieć 1 km długości i 5 metrów głębokości. Docelowo ma umożliwić wpływanie do portu w Elblągu jednostek o zanurzeniu do 4,5 metrów, długości do 100 metrów oraz do 20 metrów szerokości.
kk



Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. as. #3098836 8 maj 2022 23:53

    A czy J. rozumie, że na każdorazowe wpłynięcie na zalew wiślany trzeba dotąd prosić Rosjan o zgodę? A teraz w czasie, gdy Polska opowiedziała się po stronie Ukrainy o takie zgody byłoby bardzo trudno... Dzisiejsza opozycja dopóki rządziła popierała przekop mierzei, ale jak to zwykle bywa po utracie władzy w 2015 roku nagle zmieniła zdanie... To jest dopiero przejaw odpowiedzialności za Polskę... A tak się składa, że porty mogą się rozwijać tylko jeśli mają swobodny dostęp do morza - taka jest reguła...

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Ja. #3098566 4 maj 2022 07:58

    Czy ktoś przeprowadził analizę ekonomiczną tej inwestycji? Chodzi mi o okres amortyzacji tego potężnego obiektu mającego obsługiwać miniaturowy port elbląski.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5