Warmia i Mazury widziane z góry: Frombork

2023-06-15 12:15:47(ost. akt: 2023-07-02 05:54:51)

Autor zdjęcia: Andrzej Sprzączak

— Słynna katedra we Fromborku pozbawiona została wszystkich urządzeń, naczynia kościelne...gobeliny, obrazy, rzeźby, archiwum, biblioteka (rękopisy Kopernika), wszystko zostało wywiezione — alarmował w lipcu 1945 roku Jakub Prawin, Pełnomocnik Rządu RP na Okręg Mazurski.

Frombork mocno ucierpiał zimą 1945 roku. Zarówno w toku walk, jak i późniejszych sowieckich podpaleń i grabieży. Wiadomo jednak, że to Rosjanie spalili XIV wieczny kościół św. Mikołaja i jego barokowe wnętrze a także rynek Starego Miasta. Zapewne także Wzgórze Katedralne. Tak czy inaczej z 891 budynków ocalało 103. Wśród nich katedra, którą jednak splądrowano. Jak pisze Leszek Adamczewski w książce Łuny nad jeziorami Rosjanie w już spalonym Fromborku zainscenizowali na potrzeby swoich filmowców "walki o to miasteczko".

Rosyjska armia kradła na dwa sposoby, żołnierze prywatnie a specjalne grupy urzędowo. I to zapewne łupem tych ostatnich padły wspomniane na początku fromborskie zabytki. W końcu 1944 roku Niemcy przygotowali do wywiezienia 40 skrzyń z archiwaliami, które jednak pozostały we Fromborku. — Rosjanie...splądrowali Wzgórze Katedralne, spalili stary pałac Ferbera wraz z tzw. archiwum bieżącym, ...zabrali też z Fromborka cenne przedmioty i wspomniane 40 skrzyń z archiwaliami i książkami — pisze ks. prof. Andrzej Kopiczko w artykule poświęconym losom archiwum Archidiecezji Warmińskiej Kilka lat później, w 1953 roku, kilkaset zrabowanych archiwaliów zwrócono Polsce z okazji 410 rocznicy śmierci Mikołaja Kopernika.


Rosjanie rządzili we Fromborku do sierpnia 1945 roku, choć z Wzgórza Katedralnego wynieśli się dopiero w lutym 1946 roku. Z czasem przystąpiono do mozolnej odbudowy miasta, która nabrała tempa dopiero w 1067 roku, kiedy to zapoczątkowano harcerską akcję "Operacja 1001 Frombork" (1001 lat od chrztu Mieszka). Prowadzono ją do 1973 roku, a udział wzięło w niej prawie 50 tysięcy harcerzy, którzy odbudowali Frombork ze zniszczeń wojennych. 2391 z nich zostało potem honorowymi obywatelami miasta. Wtedy to między innymi odbudowano, a właściwie zbudowano na nowo fromborski rynek. Niestety nie pokuszono się wtedy na odbudowę przedwojennego ratusza.

Wspomnianemu już kościołowi św. Mikołaja w czasie wspomnianej akcji przywrócono dach i adoptowano na miejską kotłownie. Kościół odzyskał go dopiero po 1989 roku.

Wiąże się z nim ciekawa historia. Zanim bowiem spalili go Rosjanie, Niemcy zabrali z niego do przetopienia dzwon. Taki los spotkał w Niemczech około 80 tysięcy kościelnych dzwonów. Ten z Fromborka jednak ocalał i po wojnie trafił wraz z 67 innymi do parafii katolickich w Badenii Wirtembergii.

Teraz został "zidentyfikowany" i w ramach akacji "Dzwony Pokoju dla Europy” Niemcy zwrócili go rodzinnego kościoła. A skąd sama akcja? Zaczęło się od remontu dzwonu w jednej z niemieckich katedr, gdzie odkryto, że pochodzi z Gorzowa Śląskiego, z terenów dzisiejszej Polski. Dzwon oddano i zaczęto szukać kolejnych...

Dzisiejszy Frombork to przede wszystkim Wzgórze Katedralne z gotycką katedrą i odkrytym w 2005 roku grobem Kopernika. A nie było to zadanie łatwe, bo pod posadzką kościoła znajduje się ponad sto grobów, w większości bezimiennych. W doprecyzowaniu miejsca spoczynku Kopernika dopomógł dr Jerzy Sikorski, który wskazał, że kanoników chowano w sąsiedztwie ołtarzy, którymi się opiekowali.

A dalej to już poszło jak z płatka, chociaż po "kopernikowskim" ołtarzem było 13. grobów. Wytypowano ten najbardziej prawdopodobny. Pobrano DNA z czaszki i porównano z włosem Kopernika zachowanym w jednej ze starych ksiąg.

Grobu astronoma Niemcy szukali tuż przed wybuchem wojny. Na szczęście nie znaleźli, bo wtedy mogliby go nam ukraść w 1945 roku Rosjanie. A choć część skradzionych zabytków nam zwrócili, to Kopernika pewnie pozostałby już w Moskwie.

Igor Hrywna

Koniecznie warto zobaczyć Wzgórze katedralne i katedrę. Nie tylko z uwagi na grób Kopernika, ale choćby ten opis:
— Stojącą na szczycie rozległego wzgórza wspaniałą katedrę do dzisiaj otacza mur obronny naszpikowany wieżami, basztami i bramami...Jest jedyną tak dobrze zachowaną warownią tego typu w Europie — pisze Mirosław Garniec w książce "Zamki. Katalog zachowanych zamków państwa krzyżackiego w Prusach. I dodaje, że z wieży głównej "Rozpościera się...nieprawdopodobny, zapierający dech w piersiach widok na katedrę i Zalew Wiślany.
— Wreszcie katedra -serce i sens warowni — pisze dalej. — Świątynię zdobią wyrafinowane, koronkowo-ceglane szczyty i rzeźbione, pełne symboli portale. Wnętrze przesklepione z rozmachem i świetliste, bogato wyposażone jest w dzieła sztuki z różnych epok.
Ja polecam wspaniały XVIII wieczny ołtarz, którego elementy powstały z czarnego i różowego marmuru. Pamiętajcie też, że jest tam też 16 ołtarzy bocznych. Jest co oglądać.


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5