Krwiodawcy z powiatu szczycieńskiego najlepsi w województwie!

2023-08-15 10:59:32(ost. akt: 2023-08-15 11:03:44)

Autor zdjęcia: Arch. prywatne

Każdy z nas powinien co jakiś czas wyrwać się z rutyny życia i zamienić ją na zdrową rywalizację sportową. Doskonale wiedzą o tym krwiodawcy, którzy uczestniczyli w Okręgowej Spartakiadzie Klubów Honorowych Dawców Krwi Polskiego Czerwonego Krzyża.
Na terenie VI Liceum Ogólnokształcącego w Olsztynie odbyła się Okręgowa Spartakiada Klubów Honorowych Dawców Krwi Polskiego Czerwonego Krzyża. Obok doskonałej zabawy Spartakiada ukazała również jak zżyta i zorganizowana jest ta grupa ludzi, która swoją ofiarnością i przekazaniem cząstki siebie ratuje bezinteresownie życie innych.

Do konkurencji przystąpiło 8 Klubów HDK, którym przyszło zmierzyć się z 8 konkurencjami, które na pozór wydawały się bardzo banalne, to w praktyce często było inaczej.
Kluby rywalizowały w ośmiu konkurencjach: rzut piłką do kosza, rzut lorką do tarczy, strzały na bramkę przodem i tyłem, rzut kaloszem, ubieranie stroju strażackiego na czas, łowienie rybek, bieg z balonami oraz rzut piłką lekarską.
Nad przebiegiem zawodów czuwali: sędzia główny honorowy członek PCK Andrzej Karski, dyrektor Warmińsko - Mazurskiego Oddziału Polskiego Czerwonego Krzyża Dorota d’Aystetten, prezes Zarządu Warmińsko – Mazurskiego Oddziału Polskiego Czerwonego Krzyża Zbigniew Kłodowski oraz wiceprezes Zarządu Warmińsko – Mazurskiego Oddziału Polskiego Czerwonego Krzyża Agnieszka Rogowska.
Obrazek w tresci

— Głównym celem tych zmagań jest integrowanie energetycznego środowiska krwiodawców, propagowanie idei honorowego krwiodawstwa, wymiana doświadczeń w pracy klubów, wzajemna rywalizacja w konkurencjach sportowych oraz umacnianie więzi koleżeńskich honorowych dawców krwi. W naszych spartakiadach chodzi o dobrą zabawę a nie o bicie rekordów, choć zawsze mała nutka rywalizacji jak w każdych zawodach musi być — tłumaczy Sławomir Staszak prezes Klubu HDK w Szczytnie. I dodaje: — Cel naszych czerwonokrzyskich spotkań zawsze jest ten sam. Popularyzacja idei honorowego krwiodawstwa, nawiązanie współpracy oraz wymiana doświadczeń pomiędzy klubami i najważniejsze popularyzacja sportu i rekreacji, bo w zdrowym ciele zdrowa krew, którą ofiarowujemy potrzebującym. Większość osób ma świadomość, jak bezcennym lekiem jest krew i jak ważne jest, by była dostępna w wystarczającej ilości. Często jednak o tym fakcie przypominamy sobie w chwili, gdy zwłaszcza w okresie wakacyjnym pojawiają się w mediach dramatyczne komunikaty o brakach krwi i konieczności odwoływania zabiegów w wielu polskich szpitalach. Dopiero wówczas wyraźnie widać rolę honorowych dawców krwi – na co dzień swą ofiarnością ratujących zdrowie i życie innych. Nie ma nic bardziej satysfakcjonującego niż oddać cząstkę siebie, by uratować zdrowie i życie drugiej osoby. Cieszymy się z każdej zebranej jednostki krwi, każda z nich oznacza bowiem, że właśnie pomogliśmy ocalić jakiegoś konkretnego człowieka, czyjegoś ojca, siostrę, czy dziecko. Dziękujemy każdemu, kto przyłącza się do naszych akcji, ofiarując ten bezcenny dar serca.

Klub Honorowych Dawców Krwi przy GOK w Świętajnie reprezentowała drużyna w składzie: Krzysztof Komosiński, Nikodem Komosiński, Adam Mięsak, Artur Paradowski i Filip Paradowski. Zawodnicy uzyskali największą ilość punktów i podczas Spartakiady zajęli pierwsze miejsce. Tuż za nimi uplasował się Klub HDK RADAR z Jednostki Wojskowej w Lipowcu, a trzecia pozycja przypadła Klubowi HDK przy Oddziale Rejonowym PCK w Szczytnie.
— Powiat szczycieński zdominował w tym roku podium. Jak praktyka pokazuje od wielu lat drużyny z naszego powiatu często zajmują pierwsze miejsca — tłumaczy Sławomir Staszak Prezes Klubu HDK w Szczytnie. — Tak też było w tym roku, choć takiego układu na podium jeszcze w historii nie było.
Obrazek w tresci

Spartakiada Krwiodawców to ciekawa inicjatywa, która promuje zarówno ideę oddawania krwi, jak i codziennego uprawiania sportu. Impreza z założenia jest cykliczna, także następna - już za rok!
— Zwycięstwo cieszy. Nie miejsca i nagrody są jednak ważne, chcemy się spotykać i wspólnie z krwiodawcami dobrze bawić — mówi Krzysztof Komosiński krwiodawca ze Świętajna. — Osobiście cieszy mnie też fakt, że w mojej rodzinie wiele osób oddaje krew. Robimy to od lat, bezinteresownie. W te wakacje wraz z synem oddaliśmy krew – to właśnie teraz jest szczególnie potrzebna.

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5