Złodziej ukradł z szopy wart 1 tys. złotych. motocykl. Policjanci zatrzymali 16-latka, który twierdził, że "kupił motor w nocy, od nieznanej sobie osoby". Nastolatek będzie musiał dokładniej wytłumaczyć funkcjonariuszom, skąd motor wziął się w jego pomieszczeniu gospodarczym.
— O kradzieży motoru z szopki, w jednej z podorneckich wsi, poinformowała policjantów właścicielka motoru — mówi kom. Jolanta Wójcik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lidzbarku Warmińskim. — Kobieta pokazała policjantom dokumenty motoru marki ETZ i opisała jego wygląd. Powiedziała, że gdy wieczorem zamykała szopkę, motocykl w niej stał.
Policjant po śladach doszedł do pobliskiego pomieszczenia gospodarczego, należącego do sąsiadów. Tam za różnymi przedmiotami stał ukryty motocykl.
— Policjanci zatrzymali 16-latka, który przyznał się do kupienia motoru — "w nocy, od nieznanej sobie osoby" — mówi kom. Wójcik.
Jeżeli okaże się, że to 16-latek ukradł ,motor, odpowie za ten czyn przed sadem.