Prokuratura: Jan M. częściowo przyznał się do zarzucanych mu czynów
2015-07-21 14:40:51(ost. akt: 2015-07-21 14:43:15)
We wtorek (21.07) rano za zgodą lekarza prowadzącego prokurator przesłuchał w szpitalu Jana M. w charakterze podejrzanego. Przedstawił mu dwa zarzuty: zabójstwo żony Marii M. oraz usiłowanie zabójstwa córki Wiolety M. 59-latek częściowo przyznał się do zarzucanych mu czynów.
Prokurator Beata Kichner-Andrzejewska nie zdradza jednak szczegółów przesłuchania.
— Jeszcze dziś (21.07) do Sądu Rejonowego w Braniewie wpłynie także wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny na okres 3 miesięcy — mówi Prokurator.
Braniewska prokuratura wszczęła śledztwo w poniedziałek (20.07). Tego samego dnia odbyła się także sekcja Marii M.
— Przyczyną zgonu były rany kłute klatki piersiowej — dodaje Andrzejewska.
Jan M. od niedzieli przebywa w braniewskim szpitalu. Ordynator Oddziału Chirurgii na wniosek policji nie ujawnia w jakim stanie jest mężczyzna.
Przypomnijmy: w niedzielne (19.07) ok. godz. 16.00 w Drewnowie doszło do tragedii. Policjanci zostali wezwani do awantury domowej. Na miejscu zobaczyli dwie leżące na ziemi kobiety i mężczyznę siedzącego w fotelu. Starsza, 57-letnia kobieta zmarła. 19-letnia córka mordercy została śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportowana do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Olsztynie w nocy z niedzieli na poniedziałek.
— Dziewczyna miała liczne rany kłute i cięte kończyn górnych, które okazały się niezbyt groźne – mówi dr n. med. Tomasz Niedźwiecki, koordynator Oddziału Klinicznego Chirurgii Urazowo-Ortopedycznej i Chirurgii Kręgosłupa WSS. — Znacznie bardziej niebezpieczna jest rana kłuta pleców. Cios uszkodził rdzeń kręgowy. W efekcie doszło do prawie całkowitego porażenia pacjentki od pasa w dół.
— Dziewczyna miała liczne rany kłute i cięte kończyn górnych, które okazały się niezbyt groźne – mówi dr n. med. Tomasz Niedźwiecki, koordynator Oddziału Klinicznego Chirurgii Urazowo-Ortopedycznej i Chirurgii Kręgosłupa WSS. — Znacznie bardziej niebezpieczna jest rana kłuta pleców. Cios uszkodził rdzeń kręgowy. W efekcie doszło do prawie całkowitego porażenia pacjentki od pasa w dół.
Więcej: Ojciec w awanturze domowej zabił żonę i poważnie ranił córkę. Lekarze walczą o jej życie i zdrowie
Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Komentarze (13) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
lol #1780343 | 83.25.*.* 21 lip 2015 21:22
zeby zdechł bydlak jeden
Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz
wzburzonaiprzerażona #1780399 | 77.253.*.* 21 lip 2015 22:41
Czy SŁYNNA Pani Beata prowadziła to żenujące śledztwo od początku i TEŻ dała zawiasy wcześniej????? Sprawa toczyła się w Elblągu - znów żenujący wyrok, tym razem skończył się śmiercią ofiary. Jak skończy się poprzedni wyrok w spr.ratowników????? jakie będą konsekwencje???????? przecież to jeszcze nie koniec...................
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz
braniewo #1780456 | 94.254.*.* 22 lip 2015 07:04
Ja bym dziada za jaja powiesil
Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz
kolezanka #1780771 | 83.11.*.* 22 lip 2015 14:27
To prawda że Wiola dziś zmarła ?
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
emi #1780868 | 83.11.*.* 22 lip 2015 17:48
nie zmarła żyje .,ten dziad jeszcze zapłaci za to co zrobił
odpowiedz na ten komentarz